Składniki:
- 3 szklanki mąki orkiszowej typ. 650-700
- szklanka mleka
- 30g drożdży
- łyżka zwykłego cukru
- łyżka mąki pszennej
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 żółtka
- sól
- 40g masła
- Masło rozpuszczamy, pozostawiamy do przestudzenia.
- W garnuszku podgrzewamy lekko mleko (ma być letnio-ciepłe). Wsypujemy drożdże i łyżkę zwykłego, białego cukru , mieszamy do rozpuszczenia. Następnie dodajmy łyżkę mąki pszennej i mieszamy, by nie było grudek. Zaczyn zostawiamy do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
- Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy wyrośnięty zaczyn, cukier trzcinowy, żółtka, sól. Bardzo dokładnie wyrabiamy (im dłużej tym lepiej- ja posłużyłam się robotem planetarnym). Pod koniec wyrabiania dodajemy masło i jeszcze chwilę wyrabiamy. Całą masę przekładamy do innej miski, przykrywamy ściereczką. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
- Po tym czasie wyjmujemy ciasto, lekko wyrabiamy. Dzielimy na części, formujemy bułeczki. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Przykrywamy i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia (u mnie ok. 20 minut).
- Pieczemy w nagrzanym do 160 stopni piekarnika przez 25 minut.
Komentarze